piątek, 24 września 2010

wakacje!!!

Rzucił się człek w wir pracy, tak wyszło. W mieszkaniu (które jednak trudno mieszkaniem nazwać) internetu ni ma, toteż blog zdycha śmiercią powolną. Odratuję go po przeprowadzce. Po przeprowadzce zrobię wszystko na świecie!

Noga się goi, niezbyt szybko ale zawsze.

Wybory samorządowe się zbliżają -> wybierajta Michała żurominiacy!

Komiksy stoją - Agata nie rysuje, ja nie piszę, nie rysuję. Za to zgłosiliśmy się do udziału w "Projekcie 24h" organizowanym przez gdańską pracownię komiksową. 9 października mamy przyjść do nich, zasiąść i w ciągu 24 godzin trzepnąć 24 planszowego komiksa na podany temat. Najlepsze prace zostaną wydane w zbiorze. Na kolosalny sukces naszego duetu nie ma co liczyć, będzie tam masa wymiataczy. Tym lepiej dla nas, podpatrzymy, pokradniemy kredki i ołówki! Nie mogę się doczekać!

Muzyczne rzeczy też nie ruszają...

Ino praca i praca...

środa, 1 września 2010

dzieci bezpieczne w maku

Moja znakomicie się zapowiadająca (:)) "kariera piłkarska" w ramach amatorskiej ligi Red Box legła w gruzach już w drugim meczu - jakieś kurewskie skręcenie i miesiąc o kulach. A póki co, to nawet większość czasu w pozycji poziomej. Umilam sobie zatem czas czytaniem o bzdurach. I tak gazeta.pl donosi, że uzbrojony napastnik wziął zakładników w siedzibie telewizji Discovery.


Uzbrojony napastnik wziął zakładników w telewizji Discovery

mip, PAP, AP, Reuters

Najprawdopodobniej uzbrojony napastnik wziął kilku zakładników w siedzibie telewizji Discovery Channel pod Waszyngtonem. Mężczyzna może mieć przy sobie bombę. Policja już zaczęła rozmowy z podejrzanym.

Siedziba Discovery w Silver Spring, Maryland. Zdjęcie z grudnia 2009 r.

Fot. REUTERS/JIM BOURG
Siedziba Discovery w Silver Spring, Maryland. Zdjęcie z grudnia 2009 r.

Policja obsadziła okoliczny teren, na miejscu są ekipy antyterrorystyczne i agenci FBI oraz ATF (Federalnej Agencji ds. Alkoholu, Tytoniu i Broni). Wydano polecenie ewakuacji budynku, w którym pracuje blisko 2000 tys. ludzi. Służbom już udało się bezpiecznie wyprowadzić dzieci z tamtejszego przedszkola; są w pobliskim McDonald's.

- Wydaje się, że ma na sobie jakiś rodzaj ładunku wybuchowego - powiedział kapitan policji Paul Starks. Dodał, że policja jest w kontakcie z intruzem. Starks zaznaczył, że nic nie wie na temat jego ewentualnych związków z telewizją Discovery.

Policja obserwuje napastnika za pośrednictwem zainstalowanych w budynku kamer telewizji przemysłowej. Władze firmy wysłały maile do pracowników z informacją, że w budynku znajduje się uzbrojony napastnik oraz z prośbą o zamknięcie drzwi do biur.

Nie jest jasne czy padły tam strzały, o czym mówiła telewizji ABC pracownica Discovery. Jak powiedziała Lisa Lucas w budynku jest jeszcze sporo osób, które ukryły się w biurach.

Z pierwszych raportów wynika, że napastnik jest z pochodzenia azjatą.






Pragnę zwrócić uwagę czytelników na stwierdzenie Służbom już udało się bezpiecznie wyprowadzić dzieci z tamtejszego przedszkola; są w pobliskim McDonald's. Ot, hamerykańskie pojęcie bezpieczeństwa.